Grzaniec, to zima, Święta i to najlepiej ze śniegiem! Moje grzane wino, jest mocno korzenne, pachnie obłędnie, ale oczywiście nie musicie dokładać wszystkich przypraw.
Jeżeli musicie, możecie wykorzystać gotowe przyprawy do grzańca, ale zachęcam was do poszukiwania własnej kompozycji.
Składniki:
- 1 butelka czerwonego wina (wybierajcie wina typu: Merlot, Gamay, Bordeaux Supérieur)
- 100 gr cukru
- 1 łyżka miodu
- 10 cl wody
- 2 pomarańcze
- 1 cytryna
- 2 batoniki cynamonu lub cynamon w proszku
- 2 gwiazdki anyżowe
- 4 goździki
- szczypta kardamonu
- szczypta gałki muszkatałowej
- kawałek świeżego imbiru (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Wycisnąć sok z jednej pomarańczy i cytryny. Zagrzać wino, wlać soki, pokrojoną drugą pomarańczę, wode, cukier, miód i wszystkie przyprawy.
Nie gotować! Podgrzewać delikatnie przez 15 min. Podawać bardzo gorące.