Dobry kurczak nie jest zły! Piekę go w całości, gdyż moi domownicy lubią każdy, coś innego. Kurczak pozostaje soczysty, chodzi mi zwłaszcza o filety, które przy pieczeniu mogą stać suche. Skórka jest chrupiąca a całość świetnie pachnie ziołami.
Jeżeli kupujecie kurczaka związanego, ja go rozwiązuję. Udka upieką się szybciej, a to zajmuje najwięcej czasu.
Zioła wybierajcie te, które lubicie, najlepiej świeże. Francuzi tradycyjnie robią kurczaka z estragonem. Osobiście wole z tymiankiem.
Jeżeli macie ochotę podać go z pieczonymi warzywami, wystarczy je pokroić i w połowie pieczenia obłożyć nimi kurczaka. Około 20min przed podaniem.
Składniki:
- 1 kurczak
- 1 główka czosnku
- spora gałązka rozmarynu lub tymianku
- 1 łyżka oleju do smażenia
- 50 g masła
- sol, pieprz
Przygotowanie:
Kurczaka wyjąć z lodówki minimum godzinę przed pieczeniem. Nagrzać piekarnik do 180°C. z termoobiegiem. W naczyniu żaroodpornym posmarować kurczaka olejem, natrzeć solą i pieprzem. Do wewnątrz włożyć zioła i przekrojoną główkę czosnku. Włożyć do brytfanki masło i do piekarnika, należy liczyć 1 godzinę na 1 kg.
Najpierw kładziemy go na „plecach” i polewamy wytworzonym sosem co 15 min. W połowie pieczenia odwracamy kurczaka i znów polewamy co 15 min. Po godzinie jeszcze raz raz go odwracamy i kończymy pieczenie.
Podajemy z warzywami, surówkami, makaronem, itd.