Uwierzcie mi można się tym zajadać !! Podpłomyk, to ciasto brisée, na wierzch kładziono, kwaśne mleko, następnie boczek i cebulę. Jest dużo łatwiejszy do strawienia niż pizza, a do jego wykonania można użyć np. nadmiar ciasta do pierogów.
Najlepszy podpłomyk robiła mama mojego teścia. Rodowita Alzatka, która nigdy nie opuściła Strasbourgu.
Jeżeli kiedyś będziecie w Alzacji szukajcie restauracji, które specjalizują się w przygotowywaniu flammekueche!
Składniki:
- 250 mąki
- 5 cl oliwy z oliwek
- 15 cl wody
- 2 duże cebule
- 120 g boczku
- 120 g gęstej śmietany ( można mieszać: śmietana+ serek lub jogurt)
- szczypta gałki muszkatałowej
- sól, pieprz
Przygotować ciasto z mąki wody, oleju, 1/2 łyżeczki soli.
Cebule obrać i pokroić w piórka, boczek w paski.
Wymieszać ser i śmietanę, posolić, popieprzyć, dosypać szczyptę gałki muszkatałowej.
Nagrzać piekarnik do 250°C.
Rozwałkować ciasto (bardzo cienko), posmarować śmietaną, rołożyć boczek i cebulę . Piec 10 min.
Jadłem kiedyś we Francji, zrobię na pewno! Pozdrawiam.
Pozdrawiam Janku